Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Kolczykowo.

Lato kolczykami stoi :) Porządkowałam zapasy koralików i znalazłam trocję listków z modeliny. Poskładałam wszystko w komplety i zrobiłam takie oto kolczyki. Nudne troszkę bo bardzo do siebie podobne ... no cóż nie zawsze jest nowatorsko ;) Na dzisiaj tyle.... Ściskam Was! Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Kolczyki z pawiem.

Już pewnie znudziłam Was pisaniem o moim postanowieniu noworocznym, niestety to dopiero połowa i jeszcze kilka prac popełnię w temacie konkursów. Urok secesji to kolejny z tematów z którym się zmierzyłam. Mucha ,Klimt, Gaudi to Mistrzowie tego okresu. Do odzwierciedlenia klimatu tej wspaniałej epoki tak różnorodnej na terenie Europy i świata i bogatej w ornamentykę roślinno zwierzęcą wybrałam  motyw pawia. Moje pawie są w kolorze złota lekko opruszone złocisto-szafirowym pyłem dla bardziej indywidualnej interpretacji tematu.  Pawie ulepiłam ręcznie z metalicznej złotej Premo. Zapraszam :) Na dzisiaj tyle.... Ściskam Was! Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Druciaczek ;)

To druciano-koralikowe drzewko powstało na zajęciach "Darcie pierza" w Piastowskim MOK-u. Sporo z nim było zabawy bo druciki nijak współpracować nie chciały, Koraliki to mieszanka przypadkowa czyli myk do woreczka co zostało po robótkach a drucik miedziany lakierowany z elektronicznego sklepu.  Kobitki moje kochane też zrobiły drzewka tyle że w ramach pracy domowej niestety 1,5 h to troszkę za mało. Jak się już spotkamy to zawsze jest o czym pogadać i nie zawsze zdążymy z robótką ... Mój druciaczek :) I druciaczki moich kursantek ... Na dzisiaj tyle.... Ściskam Was! Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Denim

Znowu sie chwalę :) To już nie pierwszy raz jak robię projekt do Magazynu Beading Polska. Projekt niezwyczajny bo ucyklingowy. Temat lubię i dobrze sie w nim czuję więc tworzę nowe ze starego. Tym razem powstał naszyjnik ze starych dżinsów. Wymyśliłam go już bardzo dawno na zajęciach z dziećmi ale wtedy nie miałam pojęcia że moje pomysły ktoś będzie drukował w gazecie :) Naszyjnik jest mój osobisty. A tak, nie uwierzycie - noszę go ! Rzadko to co robię noszę... to ma chyba związek ze starym przysłowiem o szewcu ;) Naszyjnik ochrzciłam imieniem "Denim" mało to polskie ale bardziej medialne niż "stare portki" :P Nie mogę nic wiecej napisać żeby nie zdradzać szczegółów, zatem zapraszam do sięgnięcia po nowy numer Beading Polska. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)