Przejdź do głównej zawartości

o Fimo

 Nie jest to wpis komercyjny a jedynie moje własne obserwacje i doświadczenia umieszczone na prośbę czytelników.

Fimo air light
Masa produkowana jest w kolorach żółtym, czerwonym, niebieskim, zielonym, oraz czarnym i białym w opakowaniach po 125g i 250g opakowanie zawiera tylko 1 kolor. Kolory można łączyć.
Masa pozostawiona na powietrzu wysycha całkowicie w ciągu 24 godzin.
Opakowania nie należy rozrywać, najlepiej jest przeciąć wzdłuż zgrzewu nie do końca tak aby można było wydobywać porcje masy. Trzeba pamiętać żeby każdorazowo zabezpieczać opakowanie przed dostępem powietrza. Najlepiej byłoby przełożyć całość do zakręcanego słoika lub innego hermetycznego pojemnika. Małe porcje masy z których robiłam płatki chowałam pod szklankę żeby mieć wszystko pod ręką.
Masa jest jedwabista i bardzo lekka, niemal bezwonna, lekko klei się do palców. Ładnie odgniatają się w niej wzory np stemple ale należy przed odgniataniem posypać stempel talkiem lub mąką ziemniaczaną. Poszczególne elementy należy zlepiać ze sobą na wodę, trochę się wtedy ślizgają. Zawsze można zastosować vikol jeżeli słabo się zlepiło.

Na pewno można tworzyć z niej bardzo lekkie konstrukcje po wyschnięciu można ją malować, szlifować oklejać i np pokrywać decoupagem... Masę można modelować np  nożyczkami myślę że mogłaby się przydać scraperkom, mam na warsztaciku uformowane kulki postaram się pokryć je fimo termoutwardzalnym zobaczę jak wyjdzie ...
Masa po całkowitym wyschnięciu przypomina połączenie papieru i styropianu. Jest lekka sprężysta jednak pod naciskiem noże pękać.
Kwiaty to mój wybór, uznałam że tak lekka masa świetnie nada się do ich tworzenia.
Jeżeli ktoś chciałby polepić kwiatki należy przygotować sobie drucik z oczkiem jako stelaż. Jeżeli chodzi o róże pojedyncze płatki formowałam z niewielkiej ilości masy i podklejałam bardziej od spodu niż z boku.
Jaśmin formowałam wykałaczką z kawałka masy o kształcie łezki. Nacinałam na krzyż szerszy koniec łezki, a w powstałe nacięcie wkładałam wykałaczkę i rozpychając na boki formowałam płatki. Środek przebijałam drucikiem zakończonym koralikiem.
Ukończony kwiatek trzeba pozostawić do całkowitego wyschnięcia w pozycji pionowej.
Nie wiem co mogłabym jeszcze... niewiele tego...


Fimo air light przykładowe prace













Fimo air basic.
Jest dostępna w trzech kolorach biały, beżowy i terakota.Opakowania po 500g.
Masa przypomina w dotyku porcelanową glinę. Ma przyjemny zapach bardzo łatwo się formuje, oddaje nawet najbardziej subtelne detale.  Zachowuje się jak glina nawet podobnie brudzi ręce, bardzo przyjemnie się z nią pracuje, moje spore doświadczenie z ceramiką  przydało mi się w pracy z tą masą.
Ogólnie postępuje się z nią jak z poprzednią masą.
Lepiłam z niej figurki, plakietki i aniołka. Malowałam farbami akrylowymi. Po wyschnięciu przypomina połączenie gliny i gipsu, jest gładka i twarda. Jest stosunkowo lekka i wytrzymała. Dla mnie to materiał rzeźbiarski nie wymagający wypalania. Wysychając nie pęka i nie odkształca wyrób wysycha równomiernie, tracąc wodę kurczy się jakieś 8 %. Po wyschnięciu przedmioty można szlifować, nawiercać, malować farbami wodnymi i akrylowymi.

* Przedmioty o niewielkiej grubości należy  przewracać w czasie schnięcia. Grubiej położona masa dłużej schnie.
 * Formując z masy musimy do łączenia poszczególnych elementów używać wody lub nawet kleju vikolowego połączenie będzie trwalsze.
*Gdyby w trakcie suszenia odpadły jakieś elementy  można z powodzeniem skleić je vikolem. Jeśli zamierzamy taki przedmiot malować trzeba postępować delikatnie z wodą.

 Fimo air basic przykładowe prace 









                                                                                                                                                                             
 












Fimo air  Natural  (to dla mnie najciekawsza masa)
Opakowania  po 350g w 7 kolorach plus biała i czarny. Ta masa wydaje się być masą papierową  jest absolutnie genialna można nią oklejać przedmioty i formować kształty. Miałam wrażenie że pracuję z drewnem w paście na dodatek kolorowym... Jest złożona z surowców naturalnych nie pokusiłabym się o tworzenie z niej jakiś wyrafinowanych filigranów... jednak nawet cienka warstwa jest niezwykle wytrzymała i twarda cierpliwi mogą popróbować z detalami.
Pokusiłam się kiedyś i postanowiłam zrobić własny papier czerpany... poniosłam klęskę ale teraz mając tą masę spróbuję  jeszcze raz. Mam kilka pomysłów na tę masę. Widzę dla niej bardzo szerokie zastosowanie a ma ekologiczny wygląd, można ją szlifować  wiercić malować. Producent sugeruje tworzenie lalek i kukiełek.

Na tym koniec. To moje prywatne odczucia i doświadczenia którymi dzielę się z Wami
Gdyby ktoś miał jakieś pytania proszę pisać kamino70@gmail.com
                          
Fimo air  Natural 














Wszystko co tu napisałam to moje prywatne odczucia i doświadczenia którymi dzielę się z Wami .
Gdyby ktoś miał jakieś pytania proszę pisać kamino70@gmail.com
Pozdrawiam serdecznie :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Co można zrobić z butelki plastikowej?

 .....Ano można zrobić dużo fajnych rzeczy w tym na przykład biżuterię. Tym razem "zamordowałam" dwie niebieskie butelki w ślicznym kolorze letniego nieba. Chociaż nie wiem czy to na pewno kolor letniego nieba...a może mi się tylko wydaje że to letnie niebo...a może u mnie niebo jest specyficzne....chyba raczej tak.... zatem sprecyzuję....letnie niebo nad Ursusem ;) Butelka po wodzie na literkę "Ż" gazowanej 1,5 litra (lubię bąbelki)  Mam jeszcze do pokazania zaległą kolekcję  z butelki po wodzie niegazowanej na literkę "C" clasic w rozmiarze 0,7 bardzo gruby plastik ma i wyjątkowy zielony kolor... Oraz pojedyncze eksperymentalne z butelki po napoju energetycznym. Zapraszam Dziękuję za odwiedzimy i każde słowo zostawione pod postem. Będzie mi miło gościć Cię ponownie.

Z butelek PET cd.

Takietam PET biżutki ... Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie ;)

Plastik 2

Dzisiejszy post będzie tutorialowy ....znowu...:)) Butelki typu PET jakie są każdy widzi, natomiast co można z nich zrobić to już odrębna sprawa.  W ubiegłym roku zrobiłam eksperymentalną biżuterię z plastiku  kamino70.blogspot.com/2011/09/plastik.html byłam wówczas zaskoczona efektem niestety (a może i dobrze) inne sprawy zaprzątnęły moją uwagę nie miałam okazji wrócić do tego tematu. Jednak niedawno przyszedł mi do głowy nowy pomysł i dzisiaj się nim podzielę.  Naszyjnik "Listki" Do wykonania potrzebne będą: arkusz plastiku z butelki, nożyczki, szczypczyki, drut hobbistyczny tutaj 0,6mm, kółeczka 0.8 mm cieniutki łańcuszek oraz narzędzie Dremel VersaTip.    Arkusz bardzo się skręca ale nam potrzebne będą tylko dwa prostokątne kawałki 4/6cm które odcinamy nożyczkami.  Obydwa kawałki plastiku myjemy w ciepłej wodzie z detergentem i wycieramy do sucha papierowym ręcznikiem.  Na kartce papieru rysujemy przybliżony ksz